Czy w dwa i pół dnia można ogarnąć stolicę Szwecji Sztokholm? Można! Wystarczy skoncentrować się na miejscach szczególnie wartych odwiedzenia. Jakie to miejsca? Gusta są różne. Oto parę wskazówek, co trzeba koniecznie zobaczyć w jeden weekend w Sztokholmie, mając nie za wiele czasu.
The form you have selected does not exist.
Sztokholm z lotu ptaka
Sztokholm w racji swojego położenia na 14 wyspach szczególnie imponująco wygląda z lotu ptaka. Nie trzeba umieć latać, wystarczy wdrapać się na jeden z punktów widokowych w dzielnicy Södermalm: Fjällgatan, Katarinahissen, czy też Mosebacketerrassen. Stolica Szwecji szczególnie pięknie prezentuje się z wieży w Ratuszu na wyspie Kungsholmen. Ale uwaga na szczyt wieży trzeba pokonać 365 stopni, za to widoki zapierające dech.
Dla mających słabą kondycję Sztokholm ładnie wygląda z mostów łączących liczne wyspy. Nasz faworyt to Stadshusbron – most łączący Kungsholmen z Normalm z pięknym widokiem na Gamla Stan – Stare Miasto.
Stare Miasto
Po nasyceniu się pięknymi widokami, czas na zwiedzanie Gamla Stan – Starego Miasta. Wąskie uliczki, brukowane kostką, kolorowe kamienice, urocze kafejki dają temu miejscu niesamowity urok. Nic dziwnego, że Stare Miasto stoi na liście do zwiedzania każdego turysty.
Warto również wstąpić do Katedry, w której mają miejsce śluby i koronacje szwedzkiej rodziny królewskiej. Tutaj znajduje się bezcenna rzeźba przedstawiająca Świętego Jerzego walczącego ze smokiem.
Niewątpliwą atrakcją Gamla Stan jest również Zamek Królewski. Na jego dziedzińcu podziwiać można zmianę Gwardii Królewskiej.
Muzeum Statku Vasa
Naszym kolejnym celem weekendu w Sztokholmie jest wyspa Djurgarden – z najbardziej interesującymi muzeami Szwecji. Naszym faworytem jest Muzeum Statku Vasa. Ogólnie nie jestem fanem muzeów, ale bycie w Sztokholmie i nie zobaczenie tego przepięknego wraku statku z jego fascynującą historią jest nie do wybaczenia!
Już z daleka z hali mieszczącej statek widać jego wystające maszty. Ma on aż 52 metry wysokości, 62 metry długości i 11,7 metra szerokości.
Vasa to olbrzymi okręt wojenny, który zatonął w 1628 roku w trakcie swojej dziewiczej jazdy tuż u wyjścia z portu w Sztokholmie. Dopiero po 333 latach statek Vasa wydobyto z otchłani wodnych. Niesamowicie frapującym faktem jest to, że pomimo trzech wieków w wodzie, statek zachowany jest w prawie 95 procentach w oryginale! Kunsztowne rzeźby i ornamenty zdobiące statek zostały skrzętnie zakonserwowane i stanowią unikalne dzieło sztuki.
Stół szwedzki
Będąc w Szwecji koniecznie trzeba skosztować „stołu szwedzkiego”, czyli smörgåsbord. Skąd się wzięła ta nazwa? Według pewnej anegdoty w 1656 roku, król Szwecji – Karol X Gustaw chcąc zająć polski Zamość, wprosił się do Jana Sobiepana Zamoyskiego na ucztę. W ten sposób chciał zmusić Zamoyskiego do poddania się. Jan Sobiepan Zamoyski, przygotował ucztę poza murami miasta, organizując pełne jedzenia stoły, ale bez krzeseł. Legenda mówi, że stąd właśnie, przyjęcia ze stołami bez krzeseł nazywa się szwedzkim stołem.
Skansen
Po obfitym szwedzkim stole czas na następną atrakcję na wyspie Djurgarden: Skansen. Pokazuje on sposób życia w różnych rejonach Szwecji przed epoką industrialną. Założyciel Skansenu sprowadził tutaj ponad 150 rozmaitych historycznych budynków z całego kraju, w których poznać można zwyczaje i tradycje dawnych mieszkańców Szwecji.
Na terenie Skansenu znajduje się również ogród zoologiczny, w którym spotykamy leniwe łosie.
Archipelag Sztokholmski
Będąc w Sztokholmie warto wyruszyć na rejs statkiem. Szczególnie popularne są rejsy parowcami po Archipelagu Sztokholmskim. Jest to przepiękna kraina wysp i wysepek, na których Szwedzi mają swoje domki letniskowe.
Nasz weekend w Sztokholmie zbliża się do końca. Nadszedł czas na pożegnanie, przed nami przeprawa promem do Helsinek. Dla niewtajemniczonych, zafundowaliśmy sobie kajutę Kapitana. W końcu to nasza podróż poślubna!
Weekend w Sztokholmie – Informacje praktyczne:
Planujesz weekend w Sztokholmie? Wcale nie musi być drogo. W Sztokholmie jest mnóstwo możliwości noclegowych na każdą kieszeń. Nocowaliśmy w przytulnym hoteliku Hotel Hellstens Malmgård na wyspie Södermalm. Plusy: ok. 20 minut piechotą na Stare Miasto, miejsce parkingowe, pyszne śniadania i spokojna okolica. Minusy bardzo małe pokoje i dość wygórowana cena.
Spodobał ci się mój wpis? Pragniesz odbyć podobną podróż i masz jakieś pytania? Skomentuj poniżej, podziel się nim z innymi, albo napisz do mnie maila.
Podróżniczka i autorka e-booków, miłośniczka Karkonoszy, kultury meksykańskiej oraz natury. Uwielbia samodzielnie planować podróże. W jej repertuarze znajduje się 15-miesięczna wyprawa po Ameryce Północnej i Południowej, podróż dookoła Skandynawii oraz liczne road tripy kamperem po Szwecji, Norwegii, Australii i Kanadzie.