50 lat temu Cancun był dziewiczą wyspą z kilkoma osadami rybackimi i porozrzucanymi ruinami Majów. W 1969 roku rząd meksykański podjął decyzję o zbudowaniu tu kurortu, który mógłby konkurować z Acapulco – ówczesnym rajem dla pięknych i bogatych. Kiedy to w 1974 roku otwarto tu pierwszy hotel, nikt nie zdawał sobie sprawy, że Cancún stanie się najbardziej luksusową miejscowością wypoczynkową w Meksyku.
Cancun z lotu ptaka
Dzisiejszy Cancun to przede wszystkim Zona Hotelera, która ciągnie się wzdłuż 20 kilometrowej wyspy, położonej pomiędzy malowniczą laguną Nichupté i Morzem Karaibskim. I chociaż zbudowano tutaj ogromne kompleksy hotelowe, liczne shopping center i cluby rozrywki, zachowała ona nadal swój niepowtarzalny urok…
Spodobał ci się mój wpis? Pragniesz odbyć podobną podróż i masz jakieś pytania? Skomentuj poniżej, podziel się nim z innymi, albo napisz do mnie maila.
Podróżniczka i autorka e-booków, miłośniczka Karkonoszy, kultury meksykańskiej oraz natury. Uwielbia samodzielnie planować podróże. W jej repertuarze znajduje się 15-miesięczna wyprawa po Ameryce Północnej i Południowej, podróż dookoła Skandynawii oraz liczne road tripy kamperem po Szwecji, Norwegii, Australii i Kanadzie.