Epidemie, susza, przeludnienie, a może wewnętrzna walka o władzę? Naukowcy do tej pory nie są zgodni, co do przyczyny, dlaczego prekolumbijskie miasto Teotihuacan zostało nagle opuszczone. Niewiele wiemy też o ludziach, którzy zamieszkiwali to cudowne miasto, leżące na północ od miasta Meksyk.
Prekolumbijskie miasto Teotihuacan
Prekolumbijskie miasto Teotihuacan – znaczy w języku nahuatl „miejsce, w którym ludzie stają się bogami”. Według mitów indiańskich miał tu powstać świat. Światło oddzieliło się od ciemności i powstało Słońce i Księżyc. To właśnie Słońcu i Księżycowi poświęcone są dwie największe piramidy tego wspaniałego miasta. Miało ono powstać od II w. p.n.e. do II w. n.e.
E-BOOK
MEKSYK NA WŁASNĄ RĘKĘ
Dwa e-booki, dzięki którym spełnisz marzenie o wyjątkowej podróży do Meksyku
Teotihuacan zbudowano bez użycia metalowych narzędzi, co prowadzi do teorii, że miasto stworzyły olbrzymy, które żyły przed pojawieniem się ludzi. Swój rozkwit miasto przeżywało ok. III-VI w. n.e. W tym czasie mogło je zamieszkiwać ponad 175 tysięcy ludzi. Było ono największą metropolią zachodniej półkuli.
Aleja Zmarłych
Teotihuacan został zbudowany wzdłuż szerokiej „Alei Zmarłych”, która ciągnie się ponad 2 kilometry od Piramidy Księżyca aż do Cytadeli ze słynną Piramidą Quetzalcoatl. Zwiedzanie ruin miasta zaczynamy od Piramidy Słońca – trzeciej, co do wielkości piramidy na świecie. Pod piramidą znajduje się system tuneli i komór. To właśnie tutaj miał powstać świat. Na szczyt piramidy prowadzi 244 schodków. Przy zrównaniu nocy z dniem piramida przyciąga tysiące turystów, pragnących złapać szczególną dawkę energii. W tunelach piramidy badacze odkryli szkielety ludzkie, niektóre z nich to szczątki niemowląt. Przypuszcza się, że są to ofiary, które zostały złożone w ramach rytuału poświęcenia budowy. Rytualne ofiary z ludzi, to zjawisko powszechne wśród prekolumbijskich cywilizacji.
Piramida Księżyca
Po zastrzyku energii słonecznej kierujemy się Aleją Zmarłych w kierunku Piramidy Księżyca. Aztekowie, którzy po przybyciu do Meksyku znależli opuszczony Teotihuacan, doszli do wniosku, że w budynkach usytuowanych wzdłuż głównej ulicy miasta, znajdują się grobowce i dlatego też tak nazwali tą aleję. W przeciwieństwie do Piramidy Słońca, którą zbudowano w jednym ciągu, Piramida Księżyca posiada sześć faz konstrukcyjnych. Jedną piramidę budowano na drugiej w latach 100-400 n.e. Wewnątrz piramidy znaleziono liczne grobowce. Najprawdopodobniej większość ludzi, których szczątki spoczywają w Piramidzie Księżyca, została rytualnie poświęcona. Panuje przekonanie, że przy ołtarzu, w środkowej części placu odbywały się rytualne tańce.
Na Piramidę Księżyca prowadzą wąskie, wysokie stopnie. Dla turystów dostępny jest tylko pierwszy taras piramidy. Rozciąga się z niego piękny widok na cały Teotihuacan i okolice.
Świątynia Quetzacoatla
Z Piramidy Księzyca kierujemy się Aleją Zmarłych ku Cytadeli z Świątynią Quetzacoatla – Pierzastego Węża. Ściany świątyni ozdobione są licznymi rzeźbami, wyobrażającymi głowy bogów Quetzalcoatla i Tlaloca – boga deszczu.
Informacje praktyczne
Prekolumbijskie miasto Teotihuacan najlepiej zwiedzać wczesnym rankiem. W południe robi się bardzo gorąco, a na terenie ruin jest się dosłownie, jak na patelni. Byłam szczęśliwa, że zapakowałam ze sobą kapelusz! Do ruin prowadzi pięć wejść z obszernymi parkingami. Najbliżej Piramidy Słońca jest brama nr. 5. Bilet wstępu kosztuje 57 pesos plus parking 45 pesos, jeśli ktoś przyjechał samochodem. Radzę wziąć wygodne, sportowe obuwie. Z politowaniem patrzyłam na parę turystek, które chciały pokazać światu wymalowane paznokcie w eleganckich klapkach! A nachodzić się w Teotihuacan trzeba sporo 🙂
Spodobał ci się mój wpis? Pragniesz odbyć podobną podróż i masz jakieś pytania? Skomentuj poniżej, podziel się nim z innymi, albo napisz do mnie maila.
Podróżniczka i autorka e-booków, miłośniczka Karkonoszy, kultury meksykańskiej oraz natury. Uwielbia samodzielnie planować podróże. W jej repertuarze znajduje się 15-miesięczna wyprawa po Ameryce Północnej i Południowej, podróż dookoła Skandynawii oraz liczne road tripy kamperem po Szwecji, Norwegii, Australii i Kanadzie.